Zgodnie z art. 70 ust. 2 konstytucji, nauka w szkołach publicznych jest bezpłatna, przy czym ustawa może dopuścić świadczenie niektórych usług edukacyjnych przez publiczne szkoły wyższe za odpłatnością.
Kwestionowane w sprawie regulacje wprowadzały opłaty za:
- zajęcia na pierwszym kierunku studiów stacjonarnych, realizowane poza wyznaczonym limitem punktów ECTS,
- kształcenie na drugim kierunku studiów stacjonarnych, z wyjątkiem odnoszącym się do wąskiego grona studentów, którzy uzyskali wysoką średnią ocen lub posiadali osiągnięcia naukowe, artystyczne bądź wysokie wyniki sportowe,
- kształcenie na kolejnych kierunkach studiów stacjonarnych.
W Komunikacie Trybunału konstytucyjnego czytamy:
(...) Trybunał uznał w konsekwencji, że świadczenia określone w skarżonych regulacjach nie są niektórymi usługami edukacyjnymi w rozumieniu ustawy zasadniczej. (...).
Trybunał Konstytucyjny podkreślił, że skarżone przepisy jedynie w niewielkim stopniu mogły przyczynić się do realizacji założonego przez ustawodawcę celu, jakim było zwiększenie dostępności do bezpłatnych studiów stacjonarnych. Nie rozważono przy tym w ogóle mniej restrykcyjnych rozwiązań. Wreszcie, ustanowione ograniczenia sprowadziły uprawnienie do bezpłatnego studiowania do pewnego minimum, uniemożliwiając szczególnie ambitnym studentom rozwijanie swojej wiedzy i umiejętności.
(...) Trybunał Konstytucyjny zastrzegł, że korzystanie z prawa do nauki w uczelniach publicznych na zasadzie nieodpłatności wymaga od jego beneficjentów poważnego podejścia. Nie można zaakceptować coraz częściej występującej w tym obszarze postawy roszczeniowej, w świetle której uczelnia publiczna powinna zagwarantować studentom maksimum świadczeń w najbardziej dogodnej dla nich formie, nawet w sytuacji niewystarczającej aktywności i niewielkiego wysiłku z ich strony lub wręcz nierealizowania przez nich podstawowych obowiązków związanych ze studiowaniem. Takie podejście nie zasługuje na ochronę w kontekście zasady proporcjonalności. Nie ulega wszak wątpliwości, że student lekceważący obowiązek uczestniczenia w zajęciach dydaktycznych lub czynienia wymaganych postępów w nauce nadużywa uprawnienia wynikającego z ustawy zasadniczej, a brak właściwej reakcji na taką sytuację prowadzi do naruszenia praw innych podmiotów. W wypadku podejmowania studiów na drugim lub kolejnych kierunkach można przy tym oczekiwać od studentów szczególnie przemyślanych decyzji. Trybunał dopuścił zatem wprowadzenie przez ustawodawcę rozwiązań: ograniczających możliwość kilkukrotnego podejmowania studiów w ramach uprawnienia do nauki na pierwszym kierunku oraz przewidujących wyższe wymagania dla studentów kształcących się na drugim lub kolejnych kierunkach, z zastrzeżeniem jednak, że ustalony poziom wymagań nie spowoduje, iż brak odpłatności za studia stanie się rodzajem nagrody za uzyskiwane osiągnięcia. (...).
Żródło: Trybunał Konstytucyjny - www.trybunal.gov.pl