Odstąpienie od umowy: zwrócę konsumentowi cenę towaru i… nic więcej
1. „Sklep daje Państwu gwarancję zwrotu kosztów ceny zakupu artykułu – bez kosztów przesyłki. Pieniądze zwracane są wyłącznie, jako przelew na konto bankowe Klienta" (nr wpisu: 6161, Sygn. akt XVII AmC 17133/13).
2. „Sklep gwarantuje zwrot kwoty równej Cenie. Koszty prowizji z tytułu zwrotu Ceny oraz koszt odesłania Towaru do Klienta pomniejszają kwotę zwracaną Klientowi" (nr wpisu: 6182, Sygn. akt XVII AmC 6264/13)”.
3. „Koszty odesłania towaru oraz cena wykonanych na życzenie Klienta usług dodatkowych w tym dostawy nie podlegają zwrotowi" (nr wpisu: 6159, Sygn. akt XVII AmC 16536/13).
Wskazywane postanowienia w sposób rażący łamią prawo konsumenckie. Ustawodawca w ustawie z dnia 30 maja 2014 roku o prawach konsumenta wprost wskazuje, że przedsiębiorca ma obowiązek niezwłocznie, nie później niż w terminie 14 dni od dnia otrzymania oświadczenia konsumenta o odstąpieniu od umowy, zwrócić konsumentowi wszystkie dokonane przez niego płatności, w tym koszty dostarczenia rzeczy (art. 32 ust. 1). Wątpliwą liną obrony sprzedawcy jest fakt, że do czasu wejścia w życie ustawy o prawach konsumenta jej poprzedniczka nie wskazywała tego terminu.
W ustępie drugim wskazywanego przepisu zawarto regułę, że przedsiębiorca, co do zasady, ma obowiązek dokonać zwrotu płatności dokonanej przez konsumenta przy użyciu takiego samego sposobu zapłaty, jakiego użył konsument, chyba że wyraźnie zgodził się on na inny sposób zwrotu, który nie wiąże się dla niego z żadnymi kosztami. Dlatego, jeżeli konsument dokonał płatności gotówką za pobraniem, to bez uprzedniej zgody, nie można zmienić sposobu zwrotu, a tym bardziej zastrzec w regulaminie jedyną formę zwrotu.
W kwestii możliwości naliczania prowizji warto przypomnieć, że w art. 385[3] Kodeksu Cywilnego znajdziemy tzw. szarą listę klauzul niedozwolonych i że w razie wątpliwości uważa się, że niedozwolonymi postanowieniami umownymi są te, które nakładają wyłącznie na konsumenta obowiązek zapłaty ustalonej sumy na wypadek rezygnacji z zawarcia lub wykonania umowy.
Konsument poniesie jednak (w przypadku zwrotu towaru) tzw. dodatkowe koszty. Zgodnie z art. 33 ustawy o prawach konsumenta jeżeli konsument wybrał sposób dostarczenia rzeczy inny niż najtańszy zwykły sposób dostarczenia oferowany przez przedsiębiorcę, przedsiębiorca nie jest zobowiązany do zwrotu konsumentowi poniesionych przez niego dodatkowych kosztów. Należy pamiętać, że konsument poniesie, zgodnie z cytowaną ustawą, również tzw. bezpośrednie koszty zwrotu rzeczy, do których doktryny zaliczyli koszty przesyłki (od konsumenta do sprzedawcy), czy też koszty samodzielnego dojazdu do przedsiębiorcy. (W. Chomiczewski (w:) Ustawa o prawach konsumenta. Komentarz., Warszawa, 2015).
Konsument nie odebrał przesyłki – odstąpił od umowy?
„Członek Klubu FM GROUP jest zobowiązany do terminowego odbierania przesyłek z zamówionymi przez siebie Produktami FM Group – do zwrócenia nadawcy kosztów nadania oraz kosztów zwrotu przesyłki do nadawcy. Nie odebranie przesyłki zawierającej zamówione Produkty FM GROUP, a w konsekwencji jej zwrot do FM GROUP Polska traktowane będzie na równi z odstąpieniem od umowy sprzedaży dotyczącej zwróconych Produktów FM GROUP " (numer wpisu: 6163, Sygn. akt XVII AmC 40630/13).
Zdaniem ekspertów z serwisu KlauzuleNiedozwolone.pl, ten zapis jest bardzo ciekawy i wskazują oni na niego nieprzypadkowo. Ta klauzula może rozwiązać toczący się w doktrynie spór o możliwość uznania przez sprzedawcę braku odebrania zamówionego towaru za odstąpienie od umowy.
Niektórzy Autorzy stoją na stanowisku, że w sytuacji, gdy konsument nie odbiera rzeczy np. od kuriera, następuje jej odesłanie do przedsiębiorcy (na co wskazuje m.in. brzmienie art. 31 ust. 2 PrKonsU), a co za tym idzie – odstąpienie od umowy. Jeżeli pociąga to za sobą dodatkowe koszty po stronie przedsiębiorcy, a ten poinformował konsumenta o konieczności pokrycia kosztów odesłania rzeczy w przypadku odstąpienia od umowy (w tym przypadku nieodebrania jej od kuriera), może zażądać ich pokrycia przez konsumenta lub dokonać kompensaty zgodnie z art. 498 § 1 KC, jednakże do wartości najtańszego zwykłego sposobu dostarczenia rzeczy. (D. Szostek (w:) Ustawa o prawach konsumenta, red. B. Kaczmarek-Templin, Warszawa, 2014)
Z drugiej strony, wskazuje się, że uzasadnienie jest odmienne, a to z uwagi na brak złożenia w tej sytuacji jednoznacznego oświadczenia przez konsumenta. Podobną ocenę podziela Komisja Europejska, która w swoich wytycznych do Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/83/UE – zgodnie z art. 11 Dyrektywy konsument może odstąpić od umowy, korzystając ze wzoru formularza odstąpienia od umowy lub składając jakiekolwiek inne jednoznaczne oświadczenie. Odpowiedni motyw 44 odnosi się do odesłania towarów wraz z jasnym oświadczeniem: (…) Konsument powinien jednak nadal mieć możliwość odstąpienia od umowy, posługując się własnymi słowami, pod warunkiem że jego oświadczenie o odstąpieniu od umowy skierowane do przedsiębiorcy jest jednoznaczne.
Należy zauważyć, że powyższa sytuacja nie musi wyrażać woli odstąpienia od umowy.
W doktrynie wskazuje się, że doświadczenia sklepów internetowych pokazują, że czasem brak odbioru paczki jest związany z brakiem informacji o podjęciu przez kuriera próby doręczenia przesyłki. W niektórych sytuacjach pozostawiane przez osobę doręczającą kartki z informacją o braku zastania adresata nie są przez niego odnajdywane, zwłaszcza gdy nie były włożone do skrzynki pocztowej. Odmowa odbioru paczki może być natomiast związana z nieobecnością adresata i brakiem wiedzy domownika o tym, że określony towar został zamówiony. Przyczyny braku odbioru paczki lub odmowy jej przyjęcia mogą być różne i nie powinny być oceniane jako wyraz woli odstąpienia od umowy. W takich przypadkach dobrą praktyką przedsiębiorcy powinno być niezwłoczne skontaktowanie się z konsumentem w celu wyjaśnienia sytuacji. (W. Chomiczewski (w:) Ustawa o prawach konsumenta. Komentarz., Warszawa, 2015)
Niestety, do tej pory nie powstało uzasadnienie tego wyroku Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, dlatego dokładnie nie znamy argumentacji Sądu. Jednak widzimy, że SOKiK przychylił się do poglądu nie odebranie przesyłki niekoniecznie musi wyrażać wolę odstąpienia od umowy przez konsumenta.
Ukrycie zgody na Newsletter – ZABRONIONE!
„Złożenie zamówienia w cenniku internetowym oznacza wyrażenie przez Klienta zgody na otrzymywanie informacji handlowej w rozumieniu „Ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną” (numer wpisu: 6160, Sygn. akt XVII AmC 16536/13).
Prawnicy z serwisu KlauzuleNiedozwolone.pl wskazują, że zgodnie z ustawą z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych za zgodę osoby, której dane dotyczą, rozumie się oświadczenie woli, którego treścią jest zgoda na przetwarzanie danych osobowych tego, kto składa oświadczenie; zgoda nie może być domniemana lub dorozumiana z oświadczenia woli o innej treści; zgoda może być odwołana w każdym czasie. Ustawa ta nie wskazuje szczególnych zasad formułowania tej zgody.
Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych w swoich materiałach podkreśla, że z treści zgody na przetwarzanie danych osobowych powinno w sposób nie budzący wątpliwości wynikać, w jakim celu, w jakim zakresie i przez kogo dane osobowe będą przetwarzane. Wyrażający zgodę musi mieć pełną świadomość tego, na co się godzi.
Ponadto, za niedozwolone należy uznać zaszywanie oświadczeń w treści wzorca umowy. Oświadczenia woli powinny być złożone w sposób swobody i wyraźny.
Październikowy raport klauzulowy - podsumowanie
W porównaniu z poprzednim okresem liczba nowych klauzul wpisanych do rejestru spadła, jednakże sprzedawcy nie uczą się na błędach i w dalszym ciągu zamieszczają w regulaminach klasyczne klauzule niedozwolone. Mamy nadzieję, że ten trend się utrzyma i sprzedawcy nie będą zamieszczać klauzul w swoich regulaminach. Warto przypomnieć, że każda przegrana sprawa przed Sądem Ochrony Konkurencji i Konsumentów, to koszt rzędu 1000-1500 zł
Widać również, że Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów powoli zaczyna dotykać problemów, które zrodziła ustawa o prawach konsumenta – kwestia nieodebrania przesyłki a wyrażenie woli o odstąpieniu od umowy.
Następny raport już za miesiąc! Jak myślicie, „spadkowy trend” w liczbie klauzul utrzyma się czy ponownie zetkniemy się z dużą ich liczbą w następnym miesiącu?
Źródło: klauzuleniedozwolone.pl
KlauzuleNiedozwolone.pl to serwis, który już od wielu lat specjalizuje się w tematyce klauzul abuzywnych. Gromadzi ekspertów z branży e-commerce oraz radców prawnych, którzy świadczą pełną obsługę prawną dla sklepów internetowych, piszą dla nich regulaminy oraz wykonują profesjonalne audyty wykazujące czy serwisy i e-sklepy działają zgodnie z prawem i czy nie naruszają praw konsumentów. Eksperci z serwisu KlauzuleNiedozwolone.pl każdego miesiąca publikują również raport klauzulowy, który zawiera nie tylko liczbę nowych postanowień wpisanych do Rejestru prowadzonego przez Prezesa UOKiK, ale także omówienie najciekawszych z nich.